wtorek, 16 grudnia 2014

liebster blog award

Zostałem nominowany do Liebster Blog Award.
Niezbyt często trafiają do mnie tego typu zabawy, szczerze mówiąc unikam ich jak ognia, ale nominowała mnie Donna Zoe. To blog na który zdarza mi się zajrzeć i widać w nim profesjonalizm, którego u mnie niestety nie znajdziecie :) Pytania związane głównie z muzyką, także jak najbardziej.

Z czym mamy do czynienia:
,,Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”

Chwila szczerości.
Oto co wydukałem:

1. Jak to się stało, że zacząłeś prowadzić bloga muzycznego?
Pisałem bloga na którym wylewałem uczucia, płakałem i przeklinałem. Z biegiem czasu, zacząłem dodawać pod postami odrobinę muzyki tj. odnośników z teledyskami czy nagraniami z koncertów. Irytowało mnie to, że ludzie nie zwracali na nie uwagi. Później udało mi się zupełnie pozbyć depresji i problemów, które zdarzało mi się opisywać, zacząłem pisać głównie o muzyce, ale to nie miało sensu. Po jakimś czasie wymyśliłem nazwę i po prostu utworzyłem nowego bloga. Ot cała historyja :)

2. Czy wiążesz z muzyką swoją przyszłość, czy traktujesz to tylko jak hobby?
Tak, mam kilka szaleńczych planów, ale to jeszcze nieco poczeka. Jeżeli chodzi o bloga, to raczej nie. Jest dla mnie bardzo ważny, w niektórych sprawach mnie mobilizuje, ale głównie to tylko hobby.

3. Co jest dla Ciebie największą niespodzianką muzyczną 2014-ego roku?
Bladego pojęcia nie mam. Nie interesuję się nowościami, mam problem z nadążaniem, wszystko wokoło mnie wyprzedza - to chyba wada. Ale... bardzo spodobało mi się "Pale Communion" Opeth.

4. Jaki zagraniczny artysta/zespół jest Twoim zdaniem niesłusznie niedoceniany w Polsce?
A bo ja wiem. Polacy łykają wszystko co zagraniczne, i to bardzo fajne, bo prócz ludzi ograniczających się do radiowej sieczki, każdy z nas ma swój wypracowany gust. To cudowne, że jesteśmy tak różnorodni. Nie wiem jak dziś media traktują artystów, ale prywatnie ludzie i tak słuchają tego co im w duszy gra. Więc prawdopodobnie wszyscy mają się dobrze.

5. Jakich polskich wykonawców słuchasz?
Od zawsze wsłuchiwałem się w Lady Pank.

6. Czy masz swój ulubiony teledysk / teledyski?
David Bowie & Mick Jagger - Dancing In The Street - pełen profesjonalizm.

7. Czy są wykonawcy, których kiedyś słuchałeś, a z których czujesz, że wyrosłeś?
Z pewnością Smerfne Hity.
Moja przygoda z muzyką zaczęła się od Lady Pank, później Sepultura, Slayer, Iggy Pop, David Bowie. Nie słucham dziś Slayera, ale mam w swoim życiu etapy przy których wracam do wszystkiego co stoi na mojej półce. 

8. Gdybyś znalazł się na bezludnej wyspie i w Twoim iPodzie starczyłoby baterii na odtworzenie tylko pięciu piosenek, co by to było?
To ciekawe pytanie, bo nie mam iPoda.
Musiałbym całe swoje życie zamknąć w kilku minutach. Prawdopodobnie "Angel Of Death" Slayer'a, obowiązkowo "Paranoid" BS, "Child In Time" DP, "The Court of the Crimson King" King Crimson i "Can't You Hear Me Knocking" The Rolling Stones, a nocami wykrzykiwałbym do księżyca tekst "Babilon Disko Najt" Lady Pank.

9. Czy czujesz już świąteczną aurę?
Mam mieszane uczucia. Kupiłem żywy świerk w donicy, oglądałem łososie w sklepie i myślę nad prezentami, ale ten cholerny natłok obowiązków i praca... to może wykończyć.

10. Czego będziesz słuchać w nadchodzące święta?
Na upartego czuję, że zapuszczę coś w stylu "Hell Awaits" Slayer :) 
Prawdopodobnie radiowych przyśpiewek, Sinatra, Mariah Carey i kolędy. Nie ma się większego wyboru, poza tym warto wpaść w świąteczny klimat, przynajmniej parę godzin przed pierwsza gwiazdką.

11. Czy polecasz jakąś świąteczną płytę?
Na święta? To chyba tylko zimną płytę. Nic bardziej oryginalnego nie przychodzi mi na myśl.


Święta czas tradycji, a że od zawsze musiałem spieprzyć jakąś zabawę, z tą nie będzie inaczej. Nie przygotowałem pytań, nie wiedziałbym nawet kogo nominować. Znam kilka genialnych blogów z niewielką ilością obserwatorów, jednak nie będę nikogo męczył. Po świętach skompletuję to i dodam pytania i tych wybranych 11 osób.
Korzystając z okazji (bo chyba niczego do świat nie napiszę), chciałbym wszystkim życzyć radosnych świąt z bliskimi, bo to ważne.

Pozdrawiam.